Skip to main menu
Skip to search engine
Skip to content
Skip to footer
en
pl
en
pl
Contrast
Share
Login
en
pl
en
pl
Login
Contrast
Share
Back
About repository
About repository
About MIR Working group
Contact
Collections
Collections
IAPAS Archive
IAPAS Collections
EsAC Collections
Demo
SoundScribe Collections
Demo
Polish Traditional Song and Music
Warmia and Masuria
Kashubia
Dokumenty nutowe
Indexes
Indexes
Title
Contributor
Voivodship (division 1975-1998)
Place name
Medium name
Recording person
Location of original object
Recently viewed
Recently viewed
Objects
Collections
Search field
Advanced search
?
MAIN PAGE
|
Indexes
Index:
Tytuł
Results:
3839
Choose first letter
all
A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
R
S
T
U
W
Z
ᵘ
Search in field Tytuł
Prev
of
64
Next
O mój wionusku runienowi
O mój wzianuszku, oj lewandowy
O mój zianusku suchego zina
O polska korono co słiuchać o ciebie
O polska korono co słychać o tobie
O przedrogi klejnocie na mniejscu takowem
O przyjaciele mnili, wzierni chrześcijanie
O rodzice weźta dziatki
O świenty Józefie, racz dziycie piastować
O świentym Janie słóńce gorunce
O śwyntym Janie słóńce gorunce
O słónce, słónce bardzo gorunce
O Warmio moja miła, rodzinna ziemnio ma
O Warmio moja mniła, rodzinna ziemnio ma
O wiele ja ogrodeckow
Obim sie była nie ozyniła
Obróć się wkół
Obwiesiuł sie nas Lencysek
Obym ja wiedziała, gdzie mój miły uorze
Obziycała, nie dała, musi dać
Och Joneczku bziyda byndzie ach ja..
Oci mojy ku Panu podnosy do nieba
Ocuć sie, do nas brżmi głos
Ocuć sie syrce moje, a zacnij psieśni twoje
Ocućcie sie, do nas brzmi głos
Ocuccie sie wszyscy ludzie
Od błotka do błotka
Od granic nie ma nic na dole wimokło
Od kominka do szafy, krajcież noma kiełbasy
Od komnina do szafi, krajcież noma kiełbasi
Od Krakowa do Warszawy da da dżi
Od Melwina sypana dróżeczka
Od podwórza idzie burza
Od Poznania deszcz jidzie deszcz jidzie
Od Ryna, do Ryna, pod Rynym kościół
Od samego rana kol nasze domu
Od sami Warszawy tepolinke sadzó
Od samy Warszawy topoline sadzó
Od synszka do synszka, chojinka rośnie
Od Warszawy deszcz idżie deszcz idżie
Od wtorku na strzoda szła Ciganka po wode
Odjyzdzała, płakała i na matke wołała
Odmikajcie szyrok wrota niesiem wjanek z srebra złota
Oj a coż to za wesele, kiedy jeno dwa dni
Oj a parami panowie druzyna
Oj a z zastola druzynecka
Oj bieda mnie bieda, com pojęła dziada
Oj biedać nam, nieborakom
Oj Boże mój Boże, czyjo jestym tero
Oj byńdzie wojna byńdzie, a chtóż na nó pódzie
Oj byłać to Świenta Dorota
Oj bziadać nam żołnierzykom
Oj bziedać mi nad bziedami
Oj bziedać nam nieborakom
Oj, bziedać nam Prusaceńkom
Oj bziedać nam żołniereczkom
Oj chmielu chmielu
Oj chmielu chmielu ty niezberniku
Oj ciuch nie dbała, pakułkami zatkała
Oj co sie stalo
Prev
1
...
33
34
35
of
64
Next
This page uses 'cookies'.
More information
I understand